Za szybko, za nieostrożnie – niebezpieczeństwo czyha na radomskich drogach
- Zderzenie pojazdów w Radomiu na skutek nadmiernej prędkości.
- Kontrola nad pojazdem utracona w Przytyku, wypadek i hospitalizacja.
- Apel o ostrożność i przypomnienie o konsekwencjach nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego.
Radomska ulica Maratońska była świadkiem zdarzenia drogowego, w którym uczestniczyła 39-letnia kobieta, prowadząca Forda. Jej nieodpowiedzialna jazda zakończyła się kolizją z Toyotą, a następnie wymusiła hospitalizację 43-letniej kierującej tym pojazdem. Tragiczne skutki nadmiernej prędkości uwidoczniły się również na ulicy Radomskiej w Przytyku, gdzie 35-latka straciła kontrolę nad swoim VW i z impetem uderzyła w barierkę ochronną, co skutkowało kolejnym wizytem w szpitalu.
Te przykre wydarzenia stanowią przestrogi, jak cienka jest granica między szybką jazdą a katastrofą. "Pamiętajmy, że szybciej nie znaczy bezpieczniej" – to zdanie, choć często powtarzane, wciąż aktualne, przypomina o istocie zachowania ostrożności na drodze. W konsekwencji, apelujemy do kierowców o zachowanie rozwagi i przestrzeganie przepisów, które są po to, by nas chronić.
Odpowiedzialne podejście do jazdy, to nie tylko kwestia przestrzegania prawa, ale także wyraz szacunku dla życia – zarówno własnego, jak i innych użytkowników drogi. Warto przypomnieć, że każdy wybór za kółkiem może mieć nieodwracalne skutki, a wypadki drogowe często piszą finał, którego nikt by nie chciał czytać.
Wg inf z: KMP w Radomiu
