Przekonał ją, że syn spowodował śmiertelny wypadek. Seniorka straciła oszczędności

1 min czytania
Przekonał ją, że syn spowodował śmiertelny wypadek. Seniorka straciła oszczędności

Do mieszkania weszedł mężczyzna podający się za adwokata i odebrał gotówkę. Radomscy policjanci otrzymali zgłoszenie od 77-letniej mieszkanki, która przekazała oszczędności po rozmowie telefonicznej z oszustem.

Radomscy policjanci zgłosili sprawę oszustwa dotyczącego 77-letniej mieszkanki miasta. Kobieta otrzymała telefon od osoby, która poinformowała, że jej syn spowodował śmiertelny wypadek i że potrzebna jest kwota 130 tysięcy złotych, by pomóc i uniknąć konsekwencji.

Seniorka nie dysponowała taką sumą. Spakowała swoje oszczędności, łącznie kilkanaście tysięcy złotych, i przekazała je obcemu mężczyźnie, który przyszedł do jej mieszkania podając się za adwokata.

Policja opisuje schemat działania sprawców: dzwonią, podszywając się pod członka rodziny, adwokata, prokuratora lub funkcjonariusza, i żądają przekazania pieniędzy rzekomo na pokrycie szkód lub uniknięcie odpowiedzialności za poważny wypadek drogowy. Oszuści manipulują rozmową, wykorzystując emocje i informacje o zdarzeniach bliskich osób.

Radomscy policjanci ostrzegają przed metodami takimi jak „na wnuczka” i „na policjanta”. Apelują, by nie działać pod wpływem emocji, weryfikować informacje i niezwłocznie powiadomić Policję, gdy ktoś prosi o przekazanie pieniędzy.

na podstawie: KMP w Radomiu.

Autor: krystian