Radomscy kierowcy złamali sądowe zakazy i wpadli podczas kontroli policji

Dwóch kierowców w Radomiu złamało sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, a jeden z nich wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Sprawa pokazuje, jak poważne konsekwencje grożą za ignorowanie przepisów i jakie zagrożenia niesie takie zachowanie dla bezpieczeństwa na drogach.
- Radomscy policjanci zatrzymują kierowców mimo sądowych zakazów
- Bezpieczeństwo na drogach Radomia wymaga zdecydowanych działań
Radomscy policjanci zatrzymują kierowców mimo sądowych zakazów
W niedzielę 20 kwietnia na ulicy Wietrznej w Radomiu funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli 54-letniego mieszkańca miasta, który prowadził samochód marki BMW mając ponad promil alkoholu we krwi. Dalsza weryfikacja wykazała, że mężczyzna posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów – w tym dożywotni wydany przez Sąd Rejonowy w Legionowie. Kierowca został natychmiast osadzony w policyjnym areszcie.
Nieco później na ulicy Grzecznarowskiego policjanci zatrzymali kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę. Tym razem 28-letni radomianin prowadził Renault pomimo obowiązującego go trzyletniego zakazu wydanego przez miejscowy sąd. Mężczyzna również trafił do celi policyjnej.
Bezpieczeństwo na drogach Radomia wymaga zdecydowanych działań
Łamanie sądowych zakazów to nie tylko naruszenie prawa, ale realne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności oraz możliwość orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policja zapowiada, że wobec osób ignorujących wyroki sądowe i decydujących się na jazdę pomimo zakazu, będą stosowane zdecydowane środki prewencyjne i represyjne. To ważny sygnał dla wszystkich kierowców – prawo musi być respektowane, a bezpieczeństwo na ulicach Radomia stoi na pierwszym miejscu.
Na podst. KMP w Radomiu
Autor: krystian