Jedlińsk znów przyciągnął tłumy na niezwykłe widowisko kusaków
W Jedlińsku odbyła się niezwykła tradycja, która przyciąga tłumy! Mieszkańcy i goście świętowali coroczne ścięcie śmierci, które od ponad 150 lat jest nieodłącznym elementem lokalnej kultury.

Jedlińsk w centrum uwagi dzięki wyjątkowej tradycji

W ostatni wtorek przed Środą Popielcową mieszkańcy Jedlińska znów mieli okazję uczestniczyć w niepowtarzalnym widowisku – ścięciu śmierci. Ta unikalna tradycja, znana jako kusaki, przyciągnęła wielu miłośników regionalnych obyczajów, którzy zjechali z różnych zakątków Polski. Historia kusaków sięga aż 1860 roku, kiedy to wieść o upojonej śmierci rozniosła się po miasteczku, prowadząc do jej pojmania i osądzenia przez lokalny sąd.

Wydarzenie pełne radości i lokalnych talentów

Podczas tegorocznej edycji na scenie wystąpiły zespoły ludowe, takie jak Czerwona Jarzębina oraz Kapela Henryka Giedyka. Wójt gminy Jedlińsk, Kamil Dziewierz, podkreślił znaczenie tego wydarzenia dla społeczności: – To jedyne takie miejsce, gdzie można corocznie na żywo zobaczyć jedyne w swoim rodzaju widowisko. Jesteśmy z tego dumni, bo to właśnie ten dzień, gdy do naszej miejscowości zjeżdża się wiele osób z całej Polski.

Współorganizatorami wydarzenia byli Powiat Radomski oraz starosta radomski Waldemar Trelka. W jego imieniu obecny był wicestarosta Krzysztof Murawski, który zaznaczył: – Kusaki w Jedlińsku to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu kulturalnym powiatu radomskiego. Dziś kończymy karnawał i życzę państwu dobrej zabawy.

Wieczorem mieszkańcy mogli bawić się przy muzyce DJ Martina, a atmosfera radości i wspólnoty była wyczuwalna w powietrzu. Takie wydarzenia przypominają nam o sile lokalnych tradycji i ich roli w budowaniu więzi między mieszkańcami.


Starostwo Powiatowe w Radomiu