
Świąteczny weekend w Radomiu nie obył się bez dramatycznych momentów na drogach. Policja intensyfikowała kontrole, ale mimo to doszło do poważnych zdarzeń z udziałem młodych osób. Sprawdź, co wydarzyło się podczas wielkanocnego poniedziałku i jak dbano o bezpieczeństwo na ulicach miasta.
- Radomskie ulice pod czujnym okiem policji podczas świąt
- Niebezpieczne sytuacje podczas lanego poniedziałku w Domaniowie i Kozłowie
Radomskie ulice pod czujnym okiem policji podczas świąt
W dniach od 18 do 21 kwietnia radomscy funkcjonariusze zwiększyli swoją obecność na drogach, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom podczas Świąt Wielkanocnych. W tym czasie przeprowadzono niemal 1500 kontroli trzeźwości, eliminując z ruchu kierowców pod wpływem alkoholu oraz sprawdzając stan techniczny pojazdów. Pomimo tych działań, na terenie Radomia i okolic doszło do 10 wypadków, w których ranne zostało 11 osób. Dodatkowo odnotowano 25 kolizji.
Niebezpieczne sytuacje podczas lanego poniedziałku w Domaniowie i Kozłowie
Wielkanocny poniedziałek przyniósł niestety kilka groźnych incydentów związanych z tradycyjnymi zabawami. W Domaniowie 15-letnia dziewczyna, przestraszona rowerzysty chcącego ją oblać wodą, wbiegła nagle przed jadący rower i została przewieziona do szpitala. Z kolei w Kozłowie 15-latek kierujący motocyklem crossowym stracił panowanie nad pojazdem po tym, jak został oblany wodą podczas jazdy. Motocykl zjechał na pobocze i potrącił stojącą tam 11-latkę, która również trafiła do szpitala.
Co ważne, kierujący motocyklem nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a motocykl był niedopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia.
Policja nadal prowadzi dochodzenia wyjaśniające dokładne okoliczności wszystkich zdarzeń z tego świątecznego okresu.
"Apelujemy o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego."
- Justyna Jaśkiewicz
Źródło: Policja Radom