Policjanci radomskiej drogówki pełniący służbę nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator, każdego dnia zatrzymują kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Coraz częściej są to kierowcy, którzy mają już podobne wykroczenia na sumieniu czyli są recydywistami.

W piątek (26.05) około godziny 16 na trasie S7 w miejscowości Świerczek policjanci radomskiej drogówki wchodzący w skład Mazowieckiej Grupy Speed za pomocą czujnego oka policyjnego wideorejestratora nagrali kierującego pojazdem marki Volkswagen, który jechał z prędkością znacznie przekraczającą tą dopuszczalną. 66-latek, który najwidoczniej lubuje się w szybkiej jeździe, rozpędził swoje auto do 174 km/h, tym samym przekroczył dopuszczalną prędkość o 54 km/h. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych policjanci ustalili, że mężczyzna niedawno popełnił podobne wykroczenie, za które został ukarany mandatem karnym. Niestety fakt ten łączy się z nowelizacją przepisów w sposób dotkliwy dla kierującego, który tym razem został ukarany podwojonym mandatem w kwocie 3000 złotych, a na jego konto kierowcy trafiło 13 punktów karnych z uwagi na obowiązujące zasady tzw. recydywy.

Kolejny raz przypominamy, że popełnienie wykroczenia zaliczającego się do warunków recydywy np. przekroczenia prędkości o więcej niż 30 km/h kolejny raz w przeciągu dwóch lat od momentu opłacenia poprzedniego mandatu karnego wiąże się z podwojeniem kwoty mandatu przypisanego do danego wykroczenia.

Autor: sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa/WRD KMP w Radomiu.

Pobierz plik

(format mp4 - rozmiar 11.71 MB)