Mężczyzna dewastował fotoplastikon w parku i poważnie zranił nogę

Niecodzienna interwencja w Parku Kościuszki zakończyła się poważnym urazem i hospitalizacją. Co wydarzyło się nad ranem 26 czerwca, gdy strażnicy miejscy odnaleźli mężczyznę z rozciętą nogą? Sprawa budzi wiele pytań i pokazuje, jak szybko sytuacja może wymknąć się spod kontroli.
- Radomskie Park Kościuszki świadkiem dramatycznych wydarzeń
- 33-latek poważnie ranny podczas niszczenia fotoplastykonu w Radomiu
Radomskie Park Kościuszki świadkiem dramatycznych wydarzeń
Wczesnym rankiem 26 czerwca operator monitoringu miejskiego zauważył niepokojącą scenę – na ławce w Parku Kościuszki leżał młody mężczyzna. Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji, dlatego zgłoszenie trafiło do Straży Miejskiej, która wysłała na miejsce patrol Referatu A-P.
Strażnicy szybko potwierdzili obecność mężczyzny oraz dostrzegli pod ławką dużą plamę krwi. Okazało się, że rana na nodze była głęboka i mocno krwawiła. Pomimo trudności w komunikacji, spowodowanych stanem poszkodowanego i wyczuwalną woń alkoholu, funkcjonariusze natychmiast podjęli działania ratunkowe – zatamowali krwotok i wezwali pogotowie oraz policję.
33-latek poważnie ranny podczas niszczenia fotoplastykonu w Radomiu
Śledztwo prowadzone na miejscu zdarzenia ujawniło, że mężczyzna doznał obrażeń podczas dewastacji budki fotoplastykonu, charakterystycznego punktu w Parku Kościuszki. Krwawy ślad na chodniku prowadził od wejścia do parku od strony ulicy Żeromskiego aż do miejsca zdarzenia.
33-letni sprawca uszkodził sobie nogę tak poważnie, że jego życie i zdrowie były zagrożone. Został natychmiast przetransportowany do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną.
Miejsce incydentu zostało zabezpieczone przez policję, a szczegółowa dokumentacja służbowa sporządzona przez strażników miejskich pozwoli na dalsze wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. Postępowanie prowadzi I Komisariat Policji w Radomiu.
SM Radom
Autor: krystian