Starosta radomski alarmuje brak współpracy i zagrożenia przy tworzeniu MUP

3 min czytania
Starosta radomski alarmuje brak współpracy i zagrożenia przy tworzeniu MUP


Radom stoi przed ważnym wyzwaniem w kwestii rynku pracy. Plany utworzenia Miejskiego Urzędu Pracy budzą wiele emocji i wątpliwości, a brak jasnej komunikacji między władzami miasta a powiatem komplikuje sytuację. Co dalej z pracownikami i mieszkańcami korzystającymi z usług urzędu?

  • Radomskie plany dotyczące nowego urzędu pracy pod znakiem zapytania
  • Brak współpracy i niepewność zatrudnienia w radomskim urzędzie
  • Rynek pracy w Radomiu może odczuć skutki podziału urzędu

Radomskie plany dotyczące nowego urzędu pracy pod znakiem zapytania

Pomysł powołania Miejskiego Urzędu Pracy w Radomiu pojawił się już w 2020 roku, jednak po pięciu latach nadal nie znamy wielu kluczowych szczegółów. Brakuje informacji o lokalizacji nowej placówki, kosztach jej funkcjonowania oraz sposobie podziału majątku i obowiązków Powiatowego Urzędu Pracy, który obecnie obsługuje zarówno miasto, jak i powiat.

W czerwcu 2024 roku Rada Miejska podjęła decyzję o rozpoczęciu działań zmierzających do utworzenia miejskiego urzędu, jednak proces ten odbywa się bez realnego dialogu z Powiatem Radomskim. Do tej pory nie doszło do spotkań roboczych ani przedstawienia konkretnych analiz czy kosztorysów. Miasto zwróciło się jedynie do Powiatowej Rady Rynku Pracy o opinię, ale podczas wrześniowego posiedzenia nikt z Urzędu Miejskiego nie przedstawił argumentów na poparcie swojej inicjatywy. W rezultacie rada wyraziła jednogłośnie negatywne stanowisko wobec planowanego podziału.

Brak współpracy i niepewność zatrudnienia w radomskim urzędzie

Starosta radomski Waldemar Trelka podkreśla, że miasto powinno ponosić pełną odpowiedzialność za los pracowników i klientów urzędu. – „Aby procedować powołanie nowego urzędu, władze miasta powinny uzyskać formalną opinię Rady Powiatu. Tymczasem do tej pory nikt z miasta nie przedstawił nam analiz, symulacji finansowych czy chociaż wstępnej propozycji podziału PUP” – mówi starosta.

Obawy dotyczą także pracowników – jest ich około 240, większość to mieszkańcy Radomia z wysokimi kwalifikacjami i wieloletnim doświadczeniem. Związki zawodowe alarmują, że nie otrzymali żadnych informacji o planowanej strukturze zatrudnienia w nowym urzędzie. Brak jasności co do przyszłości powoduje duże napięcia i niepokój.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Piotr Krakowiak zwraca uwagę na konieczność prawdziwej współpracy: –

„Taki proces bez współpracy w prawdziwym tego słowa znaczeniu jest po prostu niewykonalny. Nasze wystąpienie to gest dobrej woli, by usiąść i rozmawiać.”

Mimo zapowiedzi formalny wniosek wraz z dokumentacją merytoryczną do dziś nie wpłynął do powiatu, co utrudnia przygotowanie stanowiska przed sesją Rady Powiatu zaplanowaną na przełom czerwca i lipca oraz kolejną pod koniec sierpnia.

Rynek pracy w Radomiu może odczuć skutki podziału urzędu

Eksperci ostrzegają, że rozdzielenie Powiatowego Urzędu Pracy na dwa niezależne podmioty może prowadzić do chaosu organizacyjnego, rozproszenia ofert pracy oraz wydłużenia czasu obsługi osób bezrobotnych i pracodawców. To z kolei może osłabić stabilność lokalnego rynku pracy.

– „Nie psujmy czegoś, co działa” – apeluje dyrektor Krakowiak. – „Z naszej strony zawsze jest ręka wyciągnięta do zgody.”

Termin powołania Miejskiego Urzędu Pracy wyznaczono na 1 sierpnia 2025 roku. Do tego czasu mieszkańcy Radomia oczekują klarownych informacji o przyszłości urzędu oraz jego pracowników.

Według informacji z: Starostwo Powiatowe w Radomiu

Autor: krystian