W Radomiu doszło do niebezpiecznego incydentu, który mógł zakończyć się tragicznie. Policjant, będąc po służbie, wykazał się niezwykłą czujnością i odwagą, zatrzymując kierowcę, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Okazało się, że mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu we krwi, co stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo na drogach naszego miasta.
- Niebezpieczne manewry na ulicach Radomia
- 48-latek z powiatu radomskiego zatrzymany
- Konsekwencje dla nietrzeźwego kierowcy
Niebezpieczne manewry na ulicach Radomia
W ostatnich tygodniach na ulicy Limanowskiego w Radomiu, młodszy aspirant Dawid Sekuła, na co dzień zajmujący się doskonaleniem zawodowym funkcjonariuszy, zauważył niepokojące zachowanie kierowcy. Podczas jazdy z kursantką, policjant dostrzegł, że pojazd marki Ford poruszał się chaotycznie, nie utrzymując właściwego toru jazdy. Kierowca jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariusza.
Gdy policjant postanowił zatrzymać kierowcę, ten zaczął uciekać, uderzając w bariery. Młodszy aspirant nie wahał się ani chwili – przesiadł się za kierownicę swojego pojazdu nauki jazdy i ruszył w pościg. Dzięki jego szybkiej reakcji udało się udaremnić dalszą jazdę nietrzeźwego kierowcy, a na miejsce zdarzenia wezwano policjantów z drogówki.
48-latek z powiatu radomskiego zatrzymany
Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze odkryli, że za kierownicą forda siedział 48-letni mieszkaniec powiatu radomskiego. Od mężczyzny wyraźnie czuć było woń alkoholu, a jego stan wskazywał na poważne problemy z utrzymaniem równowagi. Mimo że odmówił poddania się badaniu alkomatem, pobrano od niego krew do dalszych badań.
Wyniki analizy potwierdziły przypuszczenia policjantów – mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu we krwi. Taki stan rzeczy nie tylko zagrażał jego życiu, ale również bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego.
Konsekwencje dla nietrzeźwego kierowcy
Teraz 48-latek stanie przed sądem, gdzie odpowie za swoje czyny. Zgodnie z przepisami, za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. To zdarzenie przypomina, jak ważne jest zachowanie ostrożności na drogach oraz odpowiedzialność za własne czyny. Czy naprawdę warto ryzykować życie swoje i innych dla chwili przyjemności?
Według informacji z: KMP w Radomiu
