Biblioteka Radom: Radomscy pisarze w czasie kwarantanny - Luiza Borkowska-Ziółkowska

3 min czytania
Biblioteka Radom:  			Radomscy pisarze w czasie kwarantanny - Luiza Borkowska-Ziółkowska

Radomscy pisarze w czasie kwarantanny - Luiza Borkowska-Ziółkowska

Specjalnie dla nas kilka słów o tym, jak przeżywa czas społecznej kwarantanny, napisała Luiza Borkowska-Ziółkowska. W duecie z nią wystąpi Paweł Podlipniak - obserwujcie uważnie nasz profil na facebooku i stronę internetową.

Moja Mała L tworzy plakat z okazji Dnia Ziemi (chwilę wcześniej jak co dzień pobieram materiały dydaktyczne ze szkolnej strony internetowej i wspólnie przygotowujemy stanowisko pracy, by zrealizować kolejny temat zajęć).
Czas kwarantanny to niełatwy czas zarówno dla rodziców, nauczycieli, przedsiębiorców, polityków… jak i… DZIECI…

Sytuacja patowa decyzje wszelakie (medyczne, polityczne, społeczne czy ekonomiczne) podejmowane są metodą prób i błędów, a prawdę która leży po środku zweryfikuje życie i pokaże czas…

Ale jak mawiali rzymscy filozofowie ad rem!

Moja Mała L pochłonięta pracą plastyczną (w swoim żywiole, rzecz jasna), a ja mam około godzinkę dla siebie. Dokładnie tak DLA SIEBIE!!!

Nastawiam ekspres na średniomocną latte, zabieram kawę do salonu, siadam przed ekranem laptopa, by przeczytać ostatnio napisaną recenzję i wstawić ewentualne poprawki… gdy nagle ku mojemu zaskoczeniu podczas wczytywania się w treść, zaczynam gubić wątek!

Czytam od początku i… sytuacja się powtarza… Próbuję raz jeszcze… I kolejny… I tak jeszcze cztery serie…
Co jest, u licha? gorączkowo pytam siebie i w tym samym momencie wybrzmiewa mi w głowie niepokojąco dziwny głos:
_ Hop, hop, to jaaaaa…. TWOJE SUMIENIE…._
Zbaraniałam… Przecież nie zdążyłam uraczyć się procentami (innych używek nie przyjmuję), więc o co chodzi?…

I wtedy na myśl przychodzi M moja przyjacióła…
Przypominam sobie poranny SMS, w którym przeprasza, że poprzedniego dnia nie miała czasu porozmawiać, bo musiała…
…zdalnie przeprowadzić lekcje z młodzieżą (uczy chemii w szkole średniej);
…zamieścić materiały dydaktyczne na stronie internetowej szkoły, sprawdzić klasówki, sporządzić konspekty i plany realizacyjne zajęć (przy komputerze siedzi średnio 16 godzin/dobę);
…ogarnąć własne dzieciaki, by zrealizowały swoje moduły zajęć i odrobiły lekcje (ma troje słodko-wrednych, ale cudownych gagatków: 9, 12 i 15 lat);
…pojechać po zakupy i tym razem nie zapomnieć o zatankowaniu auta;
…zmierzyć się z domowymi urokami dnia codziennego (podobno ostatnio zaczęła do niej gadać deska do prasowania);
…stłumić wewnętrzne lęki, rozterki, nerwy i niepokoje, by nie zwariować psychicznie i fizycznie wszystkiemu podołać;
…nauczyć się rozróżniać dzień od nocy i zrozumieć, że SEN naprawdę istnieje i jest potrzebny… MĄŻ też…
…jakimś cudem znaleźć chociaż 5 minut dla siebie…

I naraz wszystko staje się jasne.
Mój wewnętrzny głos MOJE SUMIENIE uzmysławia mi jak mam lajtowo w porównaniu z innymi mamami i że tak naprawdę czasem DLA SIEBIE mogę dzielić się z tymi, które chwilowo” są w trudniejszej sytuacji. Mogę pomóc dzieciom przyjaciółki w lekcjach, zrobić jej zakupy albo ugotować większy obiad”. W końcu chyba na tym polega przyjaźń czy chociażby zwyczajna ludzka życzliwość…

A gdyby tak inni podłapali temat i zdobyli się na gest serdeczności wobec bliźniego? Może niełatwy czas kwarantanny byłby ociupinkę przyjemniejszy…

_ Mamusiu, mogę zrobić przerwę, bo troszkę boli mnie rączka? pyta Moja Mała L._
_ Pewnie odpowiadam. Chodźmy pobawić się w pierdziocha” (to takie coś, co po naciśnięciu imituje dźwięki puszczanych bąków)._
_ Superrrr!!! woła radośnie mój skarb._

Czyli plan na popołudnie jest następujący:
…po pierwsze: pierdzioch”;
…po drugie: dokończenie pracy plastycznej;
…po trzecie: telefon do M…

Luiza Borkowska-Ziółkowska

Miejska Biblioteka Publiczna w Radomiu,

mbpradom.pl/index.php/2-nieskategoryzowane/1686-radomscy-pisarze-w-czasie-kwarantanny-luiza-borkowska-ziolkowska

Autor: krystian